Temat męskich butów na ciepłą wiosnę i lato bywa trudny, bo cóż tu ukrywać – w tym zakresie panowie mają znacznie mniejsze pole do popisu niż panie. 

 

Po pierwsze – i to powinno być oczywiste – powtórzymy na wszelki wypadek jeszcze raz. Skarpetom w sandałach mówimy zdecydowane nie! Obecna moda pozwala, by na gołą stopę nosić nawet mokasyny i loafersy i ta zasada bezwzględnie obejmuje również sandały. Zdecydowane nie mówimy również skarpetom naciągniętym do połowy łydki przy obuwiu sportowym. W takim wypadku, zawsze wybieramy płytkie, odsłaniające kostkę stopki.

 

To jednak przypadki ekstremalne i prawdziwy dżentelmen nie będzie chodził na co dzień w trampkach. Co zrobić, gdy temperatura zaczyna dokuczać?

 

Eleganckie sandały nie są wykluczone, choć oczywiście nie uchodzą w środowisku biznesowym ani na żadną społeczną okazję z rodzaju co drobinę oficjalniejszych: np. kolację w restauracji.

 

 Sandały i klapki to obuwie rekreacyjne, sportowe, wakacyjne i weekendowe. Aby robiło dobre wrażenie oraz dawało konieczny komfort, musi być skórzane i wykonane z najlepszej jakości komponentów: użyte kleje czy rodzaje podeszwy mają tu znaczenie, dlatego lepiej wybierać sandały ze sprawdzonych źródeł. Przypominamy też, że japonki nadają się wyłącznie na plażę.