Jak dbać o buty w podróży i jak je zapakować?

Chociaż pierwszy kwartał roku to nie okres wakacyjny, zdarza się, że gentelman musi gdzieś wyjechać. Czy to podróż służbowa, czy wypad na weekend lub na kilka dni do rodziny, ku rozrywce i relaksowi – zapasowa para butów zawsze się przyda. Jak dbać o buty w podróży, by po powrocie nie musieć doliczać ich wartości do kosztów?

buty w podróży

Buty w podróży obowiązują te same zasady, co w domu.

 

To znaczy, że na każdy wyjazd powyżej jednego dnia zabieramy obuwie na zmianę. Niestety, skórzane buty nie wiedzą o tym, że ich właściciel wyjeżdża z domu i jak zawsze, muszą odpocząć – najlepiej przez taki okres czasu w jakim były noszone. Zima jest kapryśna, raz mokra, raz śnieżna, a przemoczenie to zabójstwo dla skórzanych butów, o komforcie noszenia nie wspominając. Jedne buty na nogach, drugie na zmianę – to niezbędne minimum podróżującego mężczyzny.

 

Ostrożnie z pakowaniem!

 

Buty skórzane najlepiej zabrać tak, jak się je przechowuje – na prawidłach, w sztywnym pudełku. Zapobiega to zarysowaniom skóry i odkształcaniu cholewki. Przy jednej dodatkowej parze i podróży samochodem nie jest to duży problem, co jednak jeśli chcemy spakować się w jedną poręczną torbę? Jeśli to możliwe, weźmy buty z prawidłami zapakowane w bawełniany woreczek. Prawidła są jednak dość ciężkie, dlatego w sytuacji podbramkowej najlepiej wypełnić buty ciasno elementami garderoby (skarpetkami, t-shirtami zwiniętymi w rulon itp.) by się nie odkształcały i tak przygotowane umieścić w walizce lub torbie. Pamiętajmy też, by nie wrzucać butów luzem na dno, a następnie „dopychać” rzeczami – istnieje niebezpieczeństwo, że przy zbyt siłowym zamykaniu walizki zdefasonują się, odgniotą lub zarysują ostrym elementem odzieży. Skórzane buty nie są zrobione z porcelany, ale jeśli okażemy im trochę troski w trakcie pakowania, na miejscu nie spotka nas niemiła niespodzianka.

 

Pielęgnacja bez zmian.

Pogody niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć i nie wiemy w związku z tym, co spotka nasze buty w czasie podróży. Skoro wyjeżdżając z domu zabieramy kosmetyki dla siebie, dlaczego by nie zrobić tego samego dla butów? Spokojnie, nie musisz zabierać całej torby past, czyścików i szczoteczek! Wystarczy: mała szmatka do oczyszczenia z zabrudzeń, pasta w odpowiednim kolorze, szczotka do jej rozprowadzenia i ewentualnie polerka. W przypadku zamszu konieczna będzie specjalna szczotka do czyszczenia i impregnat, choć zaimpregnować buty możesz też przed wyjazdem. W odpowiednich sklepach możesz się zaopatrzyć w miniaturki odpowiednich przedmiotów, ale i w wersji pełnowymiarowej zmieszczą się do nawet bardzo wypchanej walizki.

Potrzeba naprawdę niewiele, by właściwie zadbać o buty. To wszystko, o czym musisz pamiętać. Bon voyage!